Kiedy żałoba staje się depresją ?

Kiedy żałoba staje się depresją ?

Żałoba jest normalną reakcją na utratę bliskiej osoby. Wiąże się z cierpieniem, ale nie wymaga leczenia.

Osierocenie i strata bliskiej osoby może być czynnikiem wywołującym depresję, jednak zdarza się to stosunkowo rzadko. Gdy tracimy kogoś bliskiego, możemy odczuwać wiele objawów podobnych do depresji.

Najważniejsze objawy depresji opisałam tutaj:

Jak rozpoznać objawy depresji ?

Z grubsza można stwierdzić, że myśli samobójcze, zamartwianie się wydarzeniami z przeszłości, spowolnienie psychiczne i fizyczne nie są typowe dla okresu żałoby. Jeśli zaobserwowałeś u siebie takie objawy, to najprawdopodobniej są one spowodowane depresją i potrzebujesz leczenia.

Prawidłowy przebieg żałoby

Żałoba jest procesem, w trakcie którego stopniowo godzimy się z doznaną stratą i uczymy się żyć pomimo doznanego cierpienia. Proces ten u większości osób przebiega w następujących etapach:

Odrętwienie – trwa od kilku godzin do tygodnia. Zaprzeczamy wtedy realności doświadczonej utraty, możemy nie odczuwać żadnych emocji, jakby śmierć bliskiej osoby nie wydarzyła się w rzeczywistości. Możemy wtedy mieć wrażenie, że to nie dzieje się naprawdę, że to tylko zły sen, a to, co dzieje się dookoła, wydaje się nas nie dotyczyć.

Żal i smutek – trwa od 1 tygodnia do 6 miesięcy, przy czym pierwsze 3 miesiące zazwyczaj są najtrudniejsze. Zaczynamy wtedy odczuwać intensywny smutek, żal i rozpacz, nie mamy apetytu, często płaczemy. Możemy też stać się niespokojni, pobudzeni, rozdrażnieni, mieć problemy z koncentracją.

Czasami zaczynamy obwiniać siebie za to, że nie zapobiegliśmy śmierci bliskiego lub obwiniać za to innych. Targujemy się z losem lub siłą wyższą, aby kosztem innych naszych zasobów cofnąć czas i przywrócić zmarłą osobą do życia. Możemy też odczuwać intensywny ból tak, jakby cierpienie psychiczne ogarniało całe nasze ciało.

Wiele z tych odczuć przypomina objawy depresji, jednak w tej sytuacji są one zupełnie normalne.

Akceptacja – po upływie ok. 6 miesięcy objawy te stopniowo łagodnieją. Stopniowo zaczynamy akceptować śmierć i doznaną w związku z nią utratę i powracamy do normalnego życia. Coraz częściej powraca nam względnie dobry nastrój, zaczynamy tworzyć plany na przyszłość, osoby bliskie znowu sprawiają nam radość. Osoba zmarła oczywiście pozostaje w naszej pamięci. Czas powrotu do normy jest różny u poszczególnych osób.

Kiedy żałoba staje się depresją  – patologiczny przebieg żałoby

Żałoba jest procesem naturalnym i takie też są nasze uczucia. Po utracie bliskiej osoby żałobę każdy musi przeżyć. Jeśli tak się nie stanie, negatywne uczucia będą powracać, mogą się nasilać i ostatecznie spowodować depresję w postaci nieprzepracowanej żałoby. Nie można tego procesu stłumić, żałoba musi się ujawnić w swej trudnej, ale naturalnej formie.

Śmierć bliskiej osoby jest zawsze ciężka do zniesienia, ale niektóre jej okoliczności sprawiają, że ból jest jeszcze silniejszy, np. gdy śmierć jest nagła i niespodziewana, spowodowana wypadkiem losowym lub działaniem innego człowieka.

Jak odróżnić żałobę od depresji ? Nie każdy jest w stanie przejść przez okres żałoby bez komplikacji. Wpływają na to okoliczności śmierci, otrzymywane wsparcie, nasze wcześniejsze doświadczenia i osobowość. Czasami nie potrafimy powrócić do normalnego życia i zbyt długo tkwimy w cierpieniu. Możemy też przez długi czas w ogóle nie odczuwać żalu, tak jakby nie przyjmowali do świadomości faktu utraty bliskiej osoby. Reakcja żałoby o takim nasileniu, wręcz nie do zniesienia, wymaga pomocy psychologicznej.

We wczesnych etapach żałoby raczej unika się leczenia farmakologicznego, gdyż może ono przynieść wręcz odwrotny skutek. Leki co prawda poprawią nam nastrój, ale tym samym mogą spowodować, że proces przeżywania żałoby się wydłuży. Po odstawieniu leków musimy na nowo zmierzyć się z głębokim żalem i rozpaczą. Utrata bliskiej osoby jest zawsze bolesna, ale właśnie to przeżycie stanowi jedyną i naturalną drogę powrotu do normalnego życia. Jedynie w sytuacji, gdy żałoba przeradza się w depresję, stosowanie leków znajduje uzasadnienie.

Początkowo warto szukać pomocy u rodziny i przyjaciół, jednak w momentach, gdy dotychczasowe formy radzenia sobie nie przynoszą nam oczekiwanej poprawy nastroju i funkcjonowania, warto rozważyć korzystanie z pomocy psychologicznej.

Pomoc psychologiczna jest szczególnie przydatna, gdy czujemy, że nie następują u nas kolejne etapy żałoby lub gdy ból i cierpienie stają się nie do zniesienia. Psycholog pomaga poradzić sobie ze śmiercią bliskiej osoby dzięki rozmowom na temat jej okoliczności, zachęcania do wyrażenia związanych z nią myśli i uczuć.

Pomaga znajdywać adekwatne rozwiązania, gdy w kryzysie ciężko nam zebrać myśli i podjąć konieczne działanie. Wspiera w budowaniu nowego życia i w stopniowym pozwalaniu umarłemu odejść. Psycholog pomaga w bardziej kontrolowany sposób przejść przez kolejne naturalne etapy procesu żałoby.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *